Kredyt we frankach szwajcarskich nadal jest tańszy od złotowego, choć różnice w wysokości rat są coraz mniejsze - pisze "Gazeta Prawna". Dziennik radzi, w jakiej walucie brać kredyt i kiedy warto go przewalutować.
Z analizy "Gazety Prawnej" wynika, że aby raty zaciągniętego dziś kredytu we frankach szwajcarskich zrównały się z ratą kredytu w złotych, kurs franka musiałby wzrosnąć z obecnego 2,46 do 2,85 złotego, a oprocentowanie tych kredytów musiałoby zwiększyć się o 1,7 punktu procentowego.
Choć coraz więcej Polaków wybiera kredyt w rodzimej walucie, to zdaniem doradców kredyt we frankach jest i będzie tańszy. Po pierwsze dlatego, że złoty nadal będzie się umacniał, po drugie, szwajcarskie stopy procentowe mimo ostatnich podwyżek będą niższe w porównaniu ze stopami w Polsce i strefie euro.
Więcej na temat opłacalności zaciągania kredytów w złotówkach i frankach szwajcarskich - w dzisiejszej "Gazecie Prawnej".
GP/kal
