Na zdjęciu mężczyzna w mundurze policjanta klęczy przed chłopakiem, który celuje do niego z pistoletu. Obok napis po angielsku" Skateboarding is a crime" - czyli "skateboarding to przestępstwo" oraz nazwa i namiary na firmę sprzedającej ubrania dla deskorolkarzy.
Gazeta przytacza opinię Renaty Ropskiej z Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej w Warszawie, która podkreśla, że dzieci i młodzież traktują reklamy bardzo dosłownie. Zaznacza przy tym, że w tym konkretnym przypadku reklama nie jest wcale ilustracją buntu młodzieńczego, tylko uczy, jak rozprawiać się z tymi, którzy stoją nam na drodze.
Dziennik zamieszcza też rozmowę z autorem reklamy, który broni jej twierdząc, że młodzież nie przepada za wymiarem sprawiedliwości, a całość utrzymana jest w konwencji zabawy.
Więcej na temat kontrowersyjnej reklamy - w "Gazecie Wyborczej".
"Gazeta Wyborcza"/IAR/jm/Siekaj