Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - Muzyka seksem podszyta

0
Podziel się:

"Gazeta Wyborcza" pisze o ewolucji jaką w ostatnim czasie przeszły polskie stacje muzyczne MTV i VIVA. "Miała być interaktywność i rozrywka, a jest soft porno dla nastolatków." - czytamy w dzienniku.

Obie stacje zmieniły ramówkę ze zdecydowanie muzycznej na rozrywkową. "Gazeta Wyborcza" pisze, że MTV pokazuje na przykład program, w którym bohater odcinka decyduje się na randkę z jedną z trzech "ofiar" jedynie na podstawie wyglądu jej pokoju. Grzebie w szufladach, szuka krępujących śladów i plam na prześcieradle, zagląda pod łóżko i komentuje znalezione tam rzeczy (ze szczególnym uwzględnieniem różnych erotycznych gadżetów). W innym programie dwie Amerykanki przemierzają nasz kontynent. W odcinku poświęconym Paryżowi bezceremonialnie podrywają chłopaków na ulicy. Po chwili jedna z nich intensywnie całuje się z poznanym Francuzem.
Dziennik dodaje, że taka tematyka wpisuje się w estetykę emitowanych przez MTV teledysków. Znaleźć w nich można nagość i erotykę, i to już nawet nie zakamuflowaną, lecz często bardzo dosłowną.
"Gazeta Wyborcza" dodaje, że w warstwie wizualnej VIVA nie jest aż tak szokująca. Ale i ona nie unika obyczajowych prowokacji na wątpliwym poziomie.
Co znamienne - pisze dziennik - taka taktyka przynosi oczekiwany przez stacje efekt czyli wzrost ogladąlności.
Więcej na ten temat - w "Gazecie Wyborczej".

"Gazeta Wyborcza"/kry/pul

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)