"Gazeta Wyborcza" przypomina, że Sikorskiego jest gotowa poprzeć Wielka Brytania, a także prawie wszystkie kraje Europy Środkowej. Jednak - jak zastrzega dziennik - bez poparcia Stanów Zjednoczonych nie można zostać sekretarzem generalnym NATO. Szefa polskiej dyplomacji nie poprą Niemcy ani Francja. A jak twierdzi źródło "Gazety Wyborczej", Stany Zjednoczone nie będą walczyć o Polaka, gdyż prezydentowi Obamie zależy na poprawieniu relacji z tymi krajami.
Według "Wyborczej" podczas konferencji bezpieczeństwa Sojuszu w Monachium, sprawę obsady tego stanowiska ma sondować doradca Baracka Obamy do spraw bezpieczeństwa narodowego - James Jones.
IAR/"Gazeta Wyborcza"/MagM/dabr