13-kilometrowa rzeczka Sokołówka jest teraz włączona w system miejskich kanałów burzowych i ściekowych, a jej woda nie mieści się w żadnej klasie czystości. Zły stan tej i innych płynących przez Łódź rzeczek sprawił, że w mieście obniżył się poziom wód gruntowych i nieprzyjazny ludziom mikroklimat, kóry sprawia, że Łodzianie częściej chorują na astmę i alergie.
Naukowcy z Europejskiego Regionalnego Centrum Ekohydrologii w Łodzi chcą wydobyć rzekę z betonowych kanałów i zbudować na niej ciąg zbiorników zaporowych. Te w górnym biegu rzeczki będą głównie oczyszczać wodę, w dolnym biegu będzie się można kąpać. Do oczyszczania wody naukowcy chcą zastosować fitotechnologię, czyli obsadzanie brzegów i dna odpowiednimi roślinami. Na realizację projektu, który ma zostać zakończony za 3 lata, uzyskano do tej pory 600 tysięcy euro.
"Gazeta Wyborcza" 11 05/Siekaj/MagM