Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - podwodny podatek

0
Podziel się:

Nadmorskie gminy domagają się od skarbu państwa zapłaty podatku za grunty znajdujące się pod wodą - pisze "Gazeta Wyborcza". Roszczenia sięgają setek milionów złotych.

Obowiązująca do 2007 roku ustawa o podatkach i opłatach lokalnych pozwalała nałożyć podatek na właściciela morskich wód wewnętrznych, czyli Zalewu Wiślanego, części Zatoki Gdańskiej, ujść niektórych rzek i obszarów portów. Właścicielem tym jest urząd morski. Burmistrz Krynicy Morskiej Adam Ostrowski domaga się za metr kwadratowy dna Zalewu Wiślanego 26 groszy, czyli tyle, ile za metr kwadratowy działki na lądzie. Suma podatku za 3 lata to 73 miliony złotych, czyli tyle co dziesięcioletni budżet miasta.
Urząd Morski w Gdyni odmówił zapłaty podatku i skierował sprawę do samorządowego kolegium odwoławczego. Jednak Urząd Morski w Szczecinie przegrał podobną sprawę i musiał zapłacić 55 milionów złotych Świnoujściu. Gmina Nowe Warpno ma dostać 130 milionów, a gmina Stepnica ponad 100. Ministerstwo Infrastruktury, któremu podlegają urzędy morskie, ma w najbliższych dniach zająć stanowisko w tej sprawie - pisze "Gazeta Wyborcza".

IAR/"Gazeta Wyborcza"/Siekaj/dabr

podatki
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)