Z danych za 2008 rok wynika, że statystycznie najbogatszym członkiem Unii Europejskiej był obywatel Luksemburga, a za nim Irlandii, Holandii i Austrii. Miernikiem zamożności jest PKB na głowę mieszkańca. Polska znalazła się na dalekim miejscu, wyprzedzając jedynie dwa kraje, które ostatnio dołączyły do Unii - Bułgarię i Rumunię.
Witold Gadomski prognozuje, że mimo recesji, za rok nie będzie większych zmian. Nadal Luksemburczyk będzie najbogatszym obywatelem Europy. Na drugie miejsce wyjdzie Holandia, która przebyła recesję łagodniej niż Irlandia, która spadnie na trzecie miejsce.
Według dziennikarza, Polska awansuje, ale nie będzie to skok spektakularny. Wyprzedzimy Łotwę i Litwę i zrównamy się z Estonią. Zbliżymy się także poziomem zamożności do Węgier, które jeszcze 20 lat temu były od Polski wyraźnie bogatsze.
Więcej na ten temat w "Gazecie Wyborczej".
"Gazeta Wyborcza"/Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/mf/Siekaj