Wyjazd do Afganistanu zdecydowanie odradzają jednak polski MSZ i wojsko. Ich zdaniem "to impreza dla samobójców". Resort spraw zagranicznych zwraca uwagę, że pobyt w tym kraju wiąże się z narażeniem życia. "Turysta jest tam zwierzyną łowną" - mówi "Gazecie Wyborczej" jeden z żołnierzy, który wrócił z misji w Afganistanie.
Ich obaw nie podziela jednak ambasador Afganistanu w Polsce. "Do sierpnia ubiegłego roku nasz kraj odwiedziło 10 tysięcy turystów. Zapraszamy" - mówi Zia Mojadedi. Także Tomasz Kamiński, przewodnik organizowanej wycieczki, który wielokrotnie był w Afganistanie zapewnia, że ostrzeżenia wojska i MSZ są mocno przesadzone. "Większa cześć tego kraju jest całkowicie bezpieczna" - mówi "Gazecie Wyborczej".
"Gazeta Wyborcza"/kry/MagM