Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" Sprawa Blidy: dowody nie do użytku

0
Podziel się:

Proch, włos, nitki, odciski palców, ślady butów - sejmowa komisja śledcza badająca tragiczną śmierć Barbary Blidy odkrywa, że wiele niezwykle ważnych dowodów z miejsca tragedii zostało uznanych za bezwartościowe. O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza".

Dziennik wyjaśnia, że komisja śledcza odnajduje nowe poszlaki. Jeden z jej członków mówił "Gazecie", że wszystko, co odkrywają może świadczyć o tym, że komuś bardzo zależało na zatarciu śladów przebiegu wypadków. .
"Gazeta Wyborcza" przypomina, że Blida zginęła 25 kwietnia 2007 roku od strzału ze swojego rewolweru, była wtedy w łazience. Reszta to przypuszczenia. Nie wiadomo bowiem gdzie dokładnie była w tym czasie funkcjonariuszka ABW, która miała jej pilnować - czy w łazience jak sama twierdzi, czy w przedpokoju, na poręczy fotela - jak zeznał mąż Blidy. Nie wyjaśniono też dotąd, czy była posłanka chciała się zabić, czy doszło do szamotaniny z funkcjonariuszką i przypadkowego wystrzału oraz dlaczego kula przeszyła ciało Blidy pod takim kątem, jakby była posłanka miała nienaturalnie wykręconą rękę.
Według dziennika, takich znaków zapytania w sprawie jest więcej. Na rewolwerze Blidy nie było na przykład żadnych odcisków palców. Zachowały się tylko resztki męskiego DNA. W takich ilościach, że do badania się nie nadawały. A odciski palców powinny być - samej Blidy i jej męża - podkreśla "Gazeta Wyborcza" . Tak wynika z zeznań funkcjonariuszy ABW. Blida musiała zostawić ślad, skoro sięgnęła po broń, a jej mąż chwycił za rewolwer, gdy podbiegł do leżącej Blidy.
Według ekspertów w domu byłej posłanki odkryto silne poszlaki, że strzał mógł paść w wyniku szamotaniny Blidy z funkcjonariuszką. W ich ocenie, jeśliby tak było, to za możliwy można przyjąć scenariusz, że funkcjonariusze mogli wpaść w panikę i starali się zatrzeć ślady tego, co się naprawdę wydarzyło.
Więcej w Gazecie Wyborczej

"Gazeta Wyborcza"/IAR/kawo/jm

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)