Jeden z producentów kranów zagroził e-sklepom, że nie będzie dawał im rabatu jeśli ceny w sieci bedą niższe o więcej niż 10 procent aktualnego cennika. Niektórzy grożą wręcz zakończeniem współpracy. Właściciele internetowych salonów sprzedaży są oburzeni.
Według dziennika, wytwórcy postępują tak pod naciskiem tradycyjnych sklepów, które nie mają tak korzystnych ofert, jak portale internetowe. Coraz częściej klienci przychodzą bowiem oglądać towar w zwykłym sklepie, natomiast kupują go w internecie, bo taniej.
"Gazeta Wyborcza" wylicza, że sprzedaż w internecie rośnie lawinowo. Pięć lat temu wysokość transakcji wykonywanych przez Polaków w sieci wynosiła blisko 2 miliardy złotych. Do końca tego roku prognozuje się, że będzie to już ponad 13 miliardów.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Gazeta Wyborcza"/kawo/kry