Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gdańsk o raporcie NIK-korki

0
Podziel się:

Korki to zjawisko cywilizacyjne, a nie wynik zaniedbań władz Gdańska - tak na raport Najwyższej Izby Kontroli odpowiada wiceprezydent miasta Maciej Lisicki. Kontrola NIK objęła 8 miast. Zbadano co samorządy dużych aglomeracji robią, by poradzić sobie z korkami na ulicach i usprawnić przejazdy.

Wiceprezydent Lisicki podkreśla, że Gdańsk wydaje na remonty dróg tyle ile może. Jednak nie poradzi nic na zwiększającą się liczbę samochodów, która w ciągu ostatnich 10 lat wzrosła o 45 procent. A nie da się poszerzyć dróg w centrum miasta - zauważa Maciej Lisicki. Ponadto wprowadzenie bus-pasa te korki jeszcze bardziej zwiększy.

W raporcie zarzucono też, że w Gdańsku spadła liczba osób korzystających z komunikacji zbiorowej. Przyczyną - zdaniem NIK-u - ma być między innymi mała atrakcyjność i zły stan infrastruktury tramwajowej.

Maciej Lisicki tłumaczy, że 1/3 tramwajów jeżdżących obecnie po Gdańsku to wyremontowane pojazdy niskopodłogowe, różniące się od pozostałych 20-letnich tramwajów. A NIK - jak mówi wiceprezydent Gdańska - tych pojazdów nie rozgranicza.

NIK wykazał też, że w Gdańsku brakuje parkingów " Parkuj i jedź", przeznaczonych dla osób, które część trasy z przedmieść czy dzielnic pokonują samochodem a potem przesiadają się do komunikacji zbiorowej. Maciej Lisicki tłumaczy, że w Gdańsku na razie nie ma miejsc, gdzie mogłyby powstać takie parkingi.

Zostaną utworzone prawdopodobnie wtedy, gdy zostanie zbudowana Kolej Metropolitalna.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)