Prokuratura postawiła mu zarzut współudziału w porwaniu Krzysztofa Olewnika oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Według nieoficjalnych informacji, od kilku tygodni śledczy z Gdańska mają nowe dowody obciążające Jacka K. Jest to prawdopodobnie ekspertyza fonoskopijna taśmy na której w tle nagrania Krzysztofa zarejestrowano urywek rozmowy między tajemniczymi mężczyznami, prawdopodobnie porywaczami. Jacek K. był jedną z osób wytypowanych przez policję do sprawdzenia.
Porywacze Krzysztofa Olewnika nagrywali na dyktafon polecenia dla rodziny uprowadzonego i odtwarzali je później przez telefon.
Jacek K. został zatrzymany przedwczoraj wieczorem przez policjantów z CBŚ. Pełnomocnik rodziny Olewników mec. Bogdan Borkowski powiedział serwisowi tvp.info, że dla rodziny Olewników Jacek K. od dawna był w kręgu podejrzanych.