Tradycja mówi, że Paweł urodził się przed dwoma tysiącami lat w Tarsie, w dzisiejszej Turcji, a zmarł śmiercią męczeńską w 60 roku w Rzymie. Według szacunków Międzynarodowego Towarzystwa Praw Człowieka, w takich krajach, jak Korea Północna, Iran, Afganistan czy Somalia, św. Paweł byłby może nawet zamordowany. Natomiast w państwach, w których prawo zabrania działalności misyjnej, np. w Algierii, czy w niektórych częściach Indii, byłby na długie lata zamknięty we więzieniu. Nie byłby pewny swego życia nawet w Turcji, na terenie której jest dziś Tars, jego rodzinne miasto.
Międzynarodowe Towarzystwo Praw Człowieka zwraca uwagę, że dowiodły tego morderstwa dokonane na chrześcijanach: w 2006 r. został zamordowany ksiądz katolicki Andrea Santoro, ormiański wydawca gazety Hrant Dink oraz w ubiegłym roku trzej ewangelicy: Tilmann Geske, Necati Aydin i Ugur Yksel. Co pewien czas media tureckie zarzucają chrześcijańskim misjonarzom, że stanowią oni zagrożenie dla ,,tureckości" kraju. Międzynarodowe Towarzystwo Praw Człowieka wezwało Turcję, by uznała i stosowała wolność wyznania, odpowiadającą standardom Unii Europejskiej.
Jubileuszowy rok z okazji 2 000 rocznicy urodzin Apostoła Narodów, otworzyli 28 czerwca w Rzymie papież Benedykt XVI oraz patriarcha Konstantynopola Bartłomiej. Całoroczne uroczystości zakończą się 29 czerwca 2009 roku.
