Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Genewa - Syria - rozmowy

0
Podziel się:

Genewa - Syria - rozmowy

Światowe mocarstwa chcą wprowadzenia w Syrii rządu przejściowego. Ogłosił to po zakończeniu spotkania w Genewie specjalny wysłannik ONZ do Syrii Kofi Annan. Zwołane przez Narody Zjednoczone spotkanie określane było mianem "ostatniej szansy". O tym, jak zakończyć wojnę domową w Syrii rozmawiali wszyscy stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ ze Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią i Rosją oraz kraje arabskie.
Spotkanie przedłużyło się o 6 godzin, ale przywódcy i tak pozostali podzieleni co do szczegółów transformacji w Syrii. Komentatorzy podkreślają, że deklaracja końcowa spotkania w Genewie nie przyniesie przełomu w trwającym ponad 15 miesięcy konflikcie.
Zebrani w Genewie przywódcy po wielu godzinach rozmów zgodzili się, że w Syrii powinien powstać rząd przejściowy. "Taki rząd będzie zgodny ze słusznymi oczekiwaniami Syryjczyków i w sposób demokratyczny i niezależny pozwoli im zdecydować o swojej przyszłości" - podkreślał po spotkaniu specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofi Annan.
Przywódcom nie udało się jednak porozumieć w sprawie samego Baszara al-Assada. Z tekstu końcowego skreślono fragment, który sugerował, że syryjski prezydent musi ustąpić ze stanowiska. W efekcie najważniejsza kwestia pozostała niedookreślona. "Plan wzywa reżim Assada do ustąpienia miejsca rządowi tymczasowemu, który będzie miał pełne prawa" - mówiła po spotkaniu amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton. Z kolei Rosja uważa, że plan wcale nie zakłada dymisji al-Assada.
Kofi Annan zaapelował też o natychmiastowe zawieszenie broni oraz o umożliwienie wjazdu organizacjom humanitarnym i dziennikarzom. Kofi Annan uważa, że głos społeczności międzynarodowej w sprawie Syrii jest teraz mocniejszy niż kiedykolwiek.
Komentatorzy twierdzą, że szanse na wprowadzenie w życie ustaleń spotkania są niewielkie. Niektórzy dziennikarze uważają, że deklaracja z Genewy to nieco zmodyfikowana wersja planu Kofiego Annana, obowiązującego w Syrii wyłącznie na papierze. Na spotkanie do Genewy nie przyjechali ani przedstawiciele syryjskich władz ani też syryjskiej opozycji.
Aktywiści oceniają, że od początku powstania przeciwko Baszarowi al-Assadowi zginęło od 10 do 16 tysięcy osób. Od kwietnia w Syrii teoretycznie obowiązuje plan pokojowy ONZ, przewidujący zawieszenie broni, jednak nie jest on respektowany. Od czasu wejścia w życie planu miało zginąć niemal 5 tysięcy osób.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)