Rektor Wyższej Szkoły Ekonomiczno - Informatycznej Krzysztof Rybiński zwraca uwagę na analogię na przykład w dziedzinie inwestycji. Ekonomista przypomniał, że w latach siedemdziesiątych rocznie powstawało ponad 500 dużych przedsiębiorstw. rocznie. Rybiński wyjaśnił, że podczas dekady Gierka inwestycje były realizowane po to, aby zapewnić pracę dla wyżu demograficznego, który wchodził na rynek. Obecnie wyż demograficzny jest już na rynku i należałoby dobrze inwestować, aby zapewnić pracę i zatrzymać młodzież, żeby nie wyjeżdżała zarobkowo za granicę. Ekonomista pozytywnie docenia inwestycje drogowe, ale uważa, że trzeba na kwestię inwestowania spojrzeć szerzej. Uważa, że dobre drogi są zachętą dla inwestorów, ale i tak ich nie sprowadzą, jeżeli nie zapewni się im na przykład sprawnego systemu dostarczania energii.
Osobisty asystent Edwarda Gierka Paweł Bożyk ma wiele zastrzeżeń do polityki prowadzonej przez Donalda Tuska. W działalności premiera docenia jednak rozwagę. Uważa, że kierowanie się teraz kalkulacjami technokratycznymi doprowadzą do kryzysu.
Minister pracy w rządzie Wojciecha Jaruzelskiego Antoni Rajkiewicz uważa, że Polsce potrzebne są głębokie przemiany. Należy zacząć od systemu edukacji, zapewniając oprócz zdobywania wiedzy również praktykę zawodową. Następnie rząd powinien skupić się na inwestycjach. Jego zdaniem nie ma wielkich robót inwestycyjnych, które zmieniałyby oblicze kraju i dawałyby ludziom pracę. Uważa też, że powinno się postawić na masowe budownictwo mieszkaniowe. Antoni Rajkiewicz jest zdania, że inwestowanie w budownictwo porusza kolejne branże takie jak produkcja materiałów budowlanych czy produkcja mebli.
Witold Kieżun z kolei uważa, że największym problemem obecnego rządu jest brak strategii działania na najbliższe lata. Nie traktuje poważnie 30-letniej strategii Michała Boniego, ponieważ minister w rządzie Donalda Tuska ma wykształcenie polonistyczne.
Witold Kieżun zaproponował radykalną reformę państwa, zwłaszcza struktury parlamentarno - gabinetowej. Jego zdaniem w obecnej sytuacji w Polsce najbardziej odpowiedni byłby system prezydencki na wzór amerykański, względnie półprezydencki - taki jak we Francji.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR
