Rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar powiedział, że specjaliści Sanepidu będą sprawdzać, skąd zakłady produkujące żywność,- na przykład przetwórstwa owocowo-warzywnego czy piekarnie, kupowały sól. Czy nie były to 3 firmy, których przedstawicielom, poznańska prokuratura postawiła zarzuty.
Jan Bondar dodał, że GIS wciąż czeka na wyniki badań pobranych próbek soli. Mają one być znane w ciągu kilu dni. Jak podkreślił wielu ekspertów uważa, że związki siarki, których jest więcej w soli technicznej są nietoksyczne i może okazać, że nie powodują zagrożenia dla zdrowia konsumentów.
Kontrolą zakładów mięsnych, producentów wędlin, przetwórni ryb i mleczarni mają zająć się służby weterynaryjne. Sól techniczna trafiała przede wszystkim do odbiorców hurtowych i dużych zakładów przetwórstwa.
W sprawie zatrzymano do tej pory pięć osób. Prokuratura postawiła im zarzuty wprowadzenia do obrotu środka spożywczego szkodliwego dla zdrowia i życia człowieka. Co miesiąc 3 firmy - dwie z województwa kujawsko-pomorskiego, i jedna z Wielkopolski mogły sprzedawać tysiące ton technicznej soli - jako spożywczej. Zarabiając w ten sposób kilka milionów złotych.
IAR