Sąd orzekł kary od czterech miesięcy więzienia do 2 lat więzienia w zawieszeniu i grzywny od 300 do 1500 złotych.
"Dobrze by było, by wszyscy pracodawcy wzięli sobie do serca, że jeśli są ustanowione jakieś przepisy, należy je przestrzegać, by nigdy więcej nie doszło do takiej tragedii" - powiedział jeszcze przed ogłoszeniem wyroku prokurator Michał Szułczyński.
Większość oskarżonych to sztygarzy. Prokuratura zarzuca im między innymi poświadczenie nieprawdy i niewycofywanie załóg ze ścian w czasie przekroczenia stężenie metanu.
Do tragedii w kopalni Halemba doszło w listopadzie 2006 roku. Wtedy to w wyniku wybuchu metanu i pyłu węglowego zginęło tam 23 górników. Sprawa oskarżonych, którzy wnieśli o wymierzenie kary bez rozprawy została wyłączona z głównego procesu, który ruszył przed gliwickim sądem w listopadzie.