Głodówkę zawieszono, ponieważ starosta obiecał współpracę i rozmowy ze związkowcami - wyjaśniła Wanda Gut, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w starachowickim szpitalu. Starosta zadeklarował też, że nie odrzuci w przyszłości ewentualnych propozycji rządu.
Związkowcy otrzymają dokumenty na temat planów przekształcenia szpitala. Rozważane są dwa warianty: spółka z wyłącznym udziałem powiatu, albo z udziałem inwestora zewnętrznego, którym byłyby Polsko- Amerykańskie Kliniki Serca. Prowadzą one w Starachowicach jeden z oddziałów. Władze powiatu tłumaczą, że zmiany są konieczne, aby uratować mający ponad 50 milionów złotych długu szpital. Protestujący na zapoznanie się z ofertami mają czas do 22 września. Siądą wtedy do kolejnych rozmów z zarządem powiatu.