To było szybkie i jednostronne głosowanie. Gruzińscy parlamentarzyści przyjęli jednogłośnie rezolucję o wzywającą rząd w Tbilisi do zerwania stosunków dyplomatycznych z Rosją. Rezolucja ta nie jest jednak dla rządu wiążąca. Obecnie w gruzińskiej ambasadzie w Moskwie pracuje jeden, niski rangą, dyplomata. Według rządu nie można zostawiać milionowej diaspory gruzińskiej bez opieki dyplomatycznej.
Dziś w Gruzji odbyła się też kolejna wymiana jeńców. W zamian za 13 Gruzinów więzionych w Osetii Tbilisi wydało Osetyńcom generała Dunbadze - z pochodzenia Gruzina, skazanego przez sąd tego kraju na 17 lat pozbawienia wolności, za zdradę narodu i współpracę z Rosjanami. Wymiana jeńców odbyła się także wczoraj w Gori. W zamian za 85 Gruzinów do Osetii powróciło 13 mieszkańców tej prowincji, którzy przebywali od kilku lat w więzieniu za dokonanie zamachu na urząd bezpieczeństwa w Gori.
Jeńcy, którzy powrócili z Osetii mówili, że byli torturowani i bici. Musieli wykonywać ciężkie prace i grzebać zabitych gruzińskich żołnierzy. Władze w Tbilisi nie wiedzą ilu ich żołnierzy przebywa jeszcze w Osetii.
Natomiast władze w Osetii poinformowały, że w Gruzji nie ma już jeńców wojennych pochodzących z tej prowincji.