Była pierwsza dama Stanów Zjednoczonych poparła kandydaturę Baracka Obamy i z pasją wezwała swoich zwolenników, by poszli jej śladem.
Podczas wiecu w Waszyngtonie Hillary Clinton została przywitana przez tysiące zwolenników kilkuminutowymi brawami. - _ Nie tak sobie wyobrażałam finał kampanii, ale cieszę się z waszego towarzystwa _ - powiedziała. Była pierwsza dama podkreśliła, że jej kampania miała historyczny wymiar, szczególnie dla kobiet.
Zapowiedziała też, że nie zrezygnuje z walki o lepszą przyszłość dla Amerykanów. - _ By osiągnąć te cele, musimy wykorzystać naszą energię, pasję, i siłę oraz zrobić wszystko, by Barack Obama został następnym prezydentem Stanów Zjednoczonych _ - dodała.
Hillary Clinton rozpoczęła walkę o nominację prezydencką Partii Demokratycznej 17 miesięcy temu. Przez rok, aż do przegranych prawyborów w stanie Iowa, była uważana za zdecydowanego faworyta. W lutym, po serii zwycięstw Baracka Obamy w kilkunastu stanach, jej szanse spadły niemal do zera. Clinton walczyła jednak do końca.
Większość komentatorów uważa, że była pierwsza dama nie zrezygnowała z marzeń o prezydenturze i za 4 lub za 8 lat ponownie stanie do walki o Biały Dom.