Piotr Morawski znany polski himalaista w czasie aklimatyzacyjnego wyjścia na Dhalagiri wpadł w szczelinę na lodowcu i spadł kilkadziesiąt metrów w dół. Na skutek odniesionych obrażeń zginął na miejscu. W akcji ratunkowej w Himalajach brali udział ratownicy TOPR, którzy w innej wyprawie też idą na szczyt Dhaulagiri.
Ze wstępnych informacji wiadomo, że Piotr Morawski na szczyt wybrał się razem ze najlepszym słowackim himalaistą Peterem Hamorem - wyprawa miała być dla wspinaczy aklimatyzacją przed głównym celem - zdobycie nową zimową drogą innego szczytu Manaslu - ósmej najwyższej góry świata.