Przez osiem dni, punktualnie o ósmej rano, na wąskie uliczki starówki w Pampelunie wypuszczane będzie stado byków. Będzie się z nimi mierzyła grupa śmiałków. Średnio w każdym biegu bierze udział 2 tysiące osób. To mniej niż dziennikarzy akredytowanych przy święcie.
Jak informują organizatorzy, biegi z bykami będzie obserwowało 2500 korespondentów z całego świata.Od soboty też zostaną zaostrzone dyżury w szpitalach. Wczoraj, w przeddzień inauguracji San Fermin, w mieście protestowali obrońcy praw zwierząt. Biegom towarzyszą bowiem organizowane kilka razy dziennie corridy.
IAR