Przyczyną są bakterie i grzyby, które przedostały się do jaskini wraz ze zwiedzającymi. Mimo to władze Kantabrii zamierzają udostępnić ją turystom.
Altamirę odkryto pod koniec XIX wieku. Sto lat później ją zamknięto i w pobliskim muzeum zbudowano replikę jaskini.Teraz władze regionu postanowiły znów otworzyć jaskinię, żeby przyciągnąć hiszpańskich i zagranicznych turystów. Eksperci odradzają i ostrzegają, że zmiana temperatury zniszczy naskalne rysunki.
Jednak władze Kantabrii mają inne zdanie: "Jeśli jaskinię wpisano do Światowego Dziedzictwa Kultury, to znaczy, że trzeba ją pokazywać ludziom" - argumentuje rządzący regionem Miguel Revilla.
Naukowcy przypominają zaś, że podczas konserwacji jaskini na jej ścianach znaleziono nie tylko współczesne napisy, ale i... rozgniecione pomidory.
IAR