Tak jak my przygotowujemy się do wigilijnej kolacji, tak Hiszpanie od rana szykują bożonarodzeniowy obiad. Nie może na nim zabraknąć owoców morza, ostryg, krewetek, małży a czasem nawet homara. Po przystawkach podawana jest zupa, zwykle rodzaj polskiego rosołu, a na drugie danie bieczone prosię albo baranina. Na deser jedzone są turony, robione z mielonych migdałów.
Biesiada trwa od wczesnego popołudnia do wieczora, a przy stole spotyka się cała rodzina.
Jutro w Hiszpanii normalny dzień pracy. Tylko w Katalonii drugi dzień Świąt jest fiestą w całej prowincji.