Katalońskie teatry zamiast biletów wręczają marchewki. Chcą w ten sposób zrekompensować widzom podniesienie z 8 do 21 procent podatku VAT na kulturę i zwrócić uwagę na swą trudną sytuację finansową.
Do niedawna kina, teatry, sale kongresowe czy centra kultury płaciły zredukowany 8-procentowy podatek VAT. Od początku września wzrósł on do 21 procent. Średnia cena biletu do teatru wynosi teraz 20 euro. Żeby zrekompensować widzom większy wydatek, teatry postanowiły rozdawać marchewki. Jak uzasadniają: są one zdrowe, poprawiają wzrok i wpływają na dobre samopoczucie.
"Bardzo nas boli, że minister kultury nie uważa tego, co robimy za sztukę. Promuje natomiast korridy, na które nie podniósł podatku" - żalił się po zakończeniu przedstawienia dyrektor barcelońskiego teatru.
Pomysł z rozdawaniem marchewek spodobał się publiczności. Niektórzy widzowie przychodzą na przedstawienia z serwetkami inni z nożykami.
IAR
