Zgodnie z hiszpańskim prawem, zgode na reformę Konstytucji musi wyrazić 3/5 członków obu izb parlamentu, czyli 321 deputowanych. Zapatero najłatwiej osiągnąłby cel porozumiewając się z Partią Ludową, największym ugrupowaniem opozycji. I prawdopodobnie tak się stanie, bo ludowcy proponowali taka samą reformę rok temu.
"Chodzi o włączenie do Konstytucji zasady, która gwarantowałaby stabilność budżetu wobec deficytu Państwa oraz wobec zadłużenia" - wyjaśniał premier Hiszpanii
Na razie nie mówi się o liczbach. Wiadomo jedynie, że prawo dotyczyłoby administracji centralnej i lokalnej. Jeśli inicjatywa premiera znajdzie poparcie, jeszcze w sierpniu odbędzie się kolejne, nadzwyczajne posiedzenie parlamentu.
IAR