hokej - NHL
Chicago Blackhawks, obrońca Pucharu Stanley a poprzedniego sezonu, lider Central Division i czołowy zespół Konferencji Zachodniej ligi NHL, doznał niespodziewanej porażki, przegrywając wyjazdowy mecz z Montreal Canadiens 1:2. Decydującą bramkę dla gospodarzy zdobył - w drugiej minucie dogrywki - Andriej Markow, Rosjanin wcześniej dał ekipie z Motrealu prowadzenie w meczu. Gol dla "Jastrzębi" był dziełem Słowaka Mariana Hossy.
Po raz 34. w sezonie, a 13. w kolejnym meczu, schodzili z lodu jako zwycięzcy hokeiści Anaheim Mighty Ducks - pokonali na wyjeździe Phoenix Coyotes 5:3. Dwa gole dla "Kaczorów" uzyskał Hampus Linholm, swoją 23 bramkę w rozgrywkach zdobył Ryan Getzlaf. Zespół Anaheim jest niekwestionowanym liderem ligi, na półmetku sezonu regularnego to główny faworyt do triumfu w Pucharze Stanleya.
Tylko jeden gol padł w meczu San Jose Sharks - Boston Bruins, trafienie dające wygraną "Niedźwiadkom" zdobył w trzeciej tercji Carl Soderberg.
Wyniki:
Philadelphia Flyers - Tampa Bay Lightning 3:6
Montreal Canadiens - Chicago Blackhawks 2:1 (po dogr.)
Nashville Predators - Ottawa Senators 1:2 (po karnych)
New Jersey Devils - Florida Panthers 2:1 (po dogr.)
Winnipeg Jets - Columbis Blue Jackets 3:6
Minnesota Wild - Colorado Avalanche 2:4
Phoenix Coyotes - Anaheim Mighty Ducks 3:5
Calgary Flames - Pittsburgh Penguins 1:2
Los Angeles Kings - Detroit Red Wings 1:3
San Jose Sharks - Boston Bruins 0:1
Naczelna Redakcja Sportowa PR / mw