Janina i Piotr Ogonkowie zostali wyróżnieni za ocalenie w czasie II wojny żydowskiej dziewczynki 7. letniej wówczas Gizeli Levy. Order odebrała wnuczka odznaczonych Violetta Wawrzonkowska, która nie kryła dumy z powodu postawy swoich dziadków. Wnuczka państwa Ogonków mówiła, że jej dziadkowie nigdy nie uważali, że zrobili coś wyjątkowego a Gizelę, którą nazwali wtedy Krysią, kochali jak swoją córkę.
Ocalona Gizela Levy przez wiele lat nie opowiadała o swojej wojennej historii ale przez cały czas czuła ogromną wdzięczność dla państwa Ogonków. Zapomnieć tego nie można - mówiła ocalona - te trzy lata ukrywania mnie to była wtedy połowa mojego życia, to byli cudowni ludzie.
Mimo tortur Piotr Ogonek nie wydał Gizeli Levy, którą wraz z żoną ukrywał do końca wojny pod podłogą domu.
Ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav - Ner zapewnił, że wszyscy odznaczeni Polacy są w Izraelu bardzo cenieni i Żydzi nigdy nie ustaną w wysiłkach, by odnaleźć jak najwięcej osób, które w czasie wojny im pomogły. To jest dla nas święta misja, dopóki żyją ci, którzy pamiętają o pomagających w czasie wojny osobach dopóty będziemy kontynuować tę misję - zapewnił ambasador Zvi Rav - Ner.
Obecnie na Liście Sprawiedliwych z Polski znajduje się ponad 6200 nazwisk, co stanowi 28% wszystkich Sprawiedliwych na świecie.
