Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Homilia w warszawskiej Archikatedrze Świętego Jana

0
Podziel się:

Podczas uroczystej mszy w warszawskiej Archikatedrze Świętego Jana w intencji pary prezydenckiej arcybiskup Henryk Muszyński mówił, że Lech Kaczyński był oddanym synem ojczyzyny, wielkim Polakiem i gorącym patriotą. Jednak - jak prymas Polski dodał w homilii - dopiero tragiczna śmierć prezydenta pokazała cały wymiar jego wielkości jako człowieka i męża stanu.
Ksiądz prymas Henryk Muszyński powiedział, że zmarły tragicznie prezydent był niestrudzonym budowniczym niepodległej i solidarnej Polski, przez całe życie bronił ideału wolności. Stawał też w obronie prawdy i pamięci o zbrodni katyńskiej, gdyż zdawał sobie sprawę, że tylko na niej można budować przyszłość - dodał prymas. Zwrócił uwagę, że po tragedii pod Smoleńskiem o Katyniu - po dziesięcioleciach niepamięci i zakłamywania prawdy - mówi teraz cały świat. "Jest to wielkie zwycięstwo obu prezydentów - Lecha Kaczyńskiego i Ryszarda Kaczorowskiego" - dodał arcybiskup.
Zdaniem prymasa Muszyńskiego wstrząs, wywołany tragedią pod Smoleńskiem, może stworzyć szansę na pojednanie między Polakami i Rosjanami. Arcybiskup zaznaczył, że przed nami stoi wyzwanie dochowania wierności wartościom, które reprezentowali polegli w Katyniu - zarówno polscy jeńcy, zabici przed 70 laty, jak i ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
Arcybiskup Henryk Muszyński dodał, że cała Polska pogrążona jest w smutku po ofiarach katastrofy pod Smoleńskiem. "Ta tragedia połączyła ich na wieki" - podkreślił.
Prymas Polski zaznaczył, że po śmierci Lecha Kaczyńskiego miliony Polaków, bez względu na poglądy, połączyły się w żalu i współczuciu dla rodziny. Arcybiskup dodał, że para prezydencka - Maria i Lech - była dla wielu wzorem małżeństwa pełnego szacunku i oddania. Zaznaczył, że prezydent nie wahał się w swoich wystąpieniach podkreślać, że małżeństwo jest związkiem mężczyzny i kobiety.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)