Przesłuchiwana dodała, że ujawnienie jej danych osobowych na konferencji prokuratora Engelkinga w sierpniu 2007 roku naruszyło jej dobra osobiste. Chodzi o konferencję multimedialną, podczas której zaprezentowano mediom materiały dotyczące między innymi Janusza Kaczmarka i sprawy przeciekowej. Zdaniem Honoraty Kaczmarek, ujawnienie jej danych osobowych nie wniosło nic do sprawy.
Przesłuchiwana dodała, że prokuratura nie powiadomiła Kaczmarków o zamiarze przeszukania ich mieszkań. Zdaniem Honoraty Kaczmarek, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro upolityczniał sprawy, ktore badała prokuratura.
Przed komisją ma też stanąć jeden z byłych prowadzących śledztwo przeciekowe prokurator Mariusz Jaworski. Media donosiły, że Jaworski twierdził między innymi, iż Janusz Kaczmarek i Ryszard Krauze znali się bardzo dobrze.