Jak powiedziała Polskiemu Radiu synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie Julita Cedzyńska-Zięba, dziś burze nas mogą ominąć, ze względu na suche powietrze. Są jednak przewidywane, podobnie jak lokalne opady gradu, głównie na południu i w centrum kraju. Noc będzie już spokojna i ciepła - dodaje synoptyk. Będzie małe zachmurzenie, miejscami bezchmurnie - od 15 stopni w północno-wschodniej części kraju do 21 w Polsce południowo-zachodniej.
Jutro nad Polską spotkają się ciepły i zimny front, co może przynieść burze, głównie w centrum i na zachodzie kraju. Będzie bardzo ciepło, od 22 stopni na północnym zachodzie, do 32 na południu i południowym-wschodzie. Burze mogą pojawić się również w nocy z soboty na niedzielę, głównie w Polsce centralnej.
Niedziela nie powinna być burzowa, będzie za to chłodniejsza. W dzień temperatura osiągnie nie więcej niż 22 stopnie Celsjusza - prognozują synoptycy.
