Powodem kłopotów jest zarówno gęsta mgła ograniczająca widoczność do kilkudziesięciu metrów, jak i awaria systemu naprowadzania samolotów umożliwiająca lądowanie w trudnych warunkach. Trudności przeżywają również indyjscy kolejarze. Z powodu mgły obowiązują znaczne ograniczenia prędkości, co prowadzi do opóźnień. Pociągi przybywają niekiedy kilka godzin później, aniżeli przewiduje to rozkład.
W okresach zimowych mgieł kolejarze w północnych Indiach używają niewielkich petard układanych na torach. Nadjeżdżający pociąg detonuje taki ładunek, a huk wybuchu informuje maszynistę, iż pociąg zbliża się do stacji lub przejazdu kolejowego. System ten wprowadzili do Indii przed wieloma laty Anglicy i jest on wykorzystywany także obecnie. Tylko niewielka liczba lokomotyw jest w Indiach wyposażona w system GPS umożliwiający precyzyjne określenie pozycji pociągu.