Prezes Instytutu chce odłożenia publikacji na czas po wyborach parlamentarnych. Janusz Kurtyka zwrócił się w tej sprawie do prawników o ekspertyzę. Wiadomo już, że - niezależnie od wyników ekspertyzy - nie będzie przed wyborami informacji o aktach osób, które akytwnie uczestniczą w życiu politycznym. Zadecydował o tym prezes IPN po tym, jak pojawiły sie zarzuty, że poprzez publikację katalogów Instytut może wpłynąć na kampanię wyborczą. Jeżeli jednak dojdzie do publikacji przed wyborami, najpierw w spisie osób publicznych mają się ukazać informacje dotyczące pracowników IPN oraz najwyższych gremiów sądowych: Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego.
IPN miał w najbliższych dniach opublikować 4 katalogi. Oprócz spisu osób publicznych figurujących w archiwach Instytutu miały się pojawić 3 inne spisy: funkcjonariuszy bezpieki, kierownictwa apartu PZPR oraz osób przez aparat bezpieczeństwa rozpracowywanych. Według ustawy lustracyjnej, publikacja katalogów powinna być rozpoczęta w terminie 6 miesięcy od wejścia w życie ustawy. Termin ten minął 15 września.