Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irak - po wyborach

0
Podziel się:

Około 50 procent uprawnionych wzięło udział we wczorajszych wyborach parlamentarnych w Iraku. Głosowanie nazwane zostało historycznym, bo pierwszy raz od czasu obalenia Saddama Husajna, do urn poszli zarówno szyici, jak i sunnici.

Mimo że porządku w całym kraju pilnowało niemal pół miliona policjantów i żołnierzy, wybory przebiegały w cieniu zamachów. W atakach zginęło co najmniej 38 osób, a 110 zostało rannych. Iracki premier Nuri Al Maliki zapewniał, że jego rodacy nie boją się terrorystów i masowo poszli do urn.

Z kolei amerykański prezydent Barack Obama nazwał głosowanie "kamieniem milowym" w historii Iraku. "To głosowanie pokazuje, że przyszłość Iraku należy do samych Irakijczyków. Wybory zostały zorganizowane i przeprowadzone przez iracką niezależną komisję wyborczą przy wsparciu ONZ. Tak jak się spodziewano, doszło do aktów przemocy. Ale poziom bezpieczeństwa przemawia za rosnącymi umiejętnościami i profesjonalizmem irackich sił bezpieczeństwa" - powiedział Obama.

Wstępne wyniki wyborów spodziewane są w środę. Według sondaży, zwycięzcą będzie szyickie ugrupowanie premiera Nuri Al Malikiego. Jednak by mieć większość w parlamencie, będzie on musiał stworzyć koalicję z innymi partiami. Według obserwatorów, kluczem do sukcesu będzie to, czy premierowi uda się zaangażować do rządu sunnickich polityków.

wybory
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)