Do ataku doszło w wiosce Shreikhan w pobliżu Mosulu, 400 kilometrów na północ od Bagdadu. Wielu pielgrzymów zgromadziło się tu w drodze do Karbali, gdzie obchodzone są uroczystości religijne związane z narodzinami ostatniego szyickiego imama - Muhammada al-Mahdiego. Większość ofiar zamachu to Turkmeni i szyici.
Władze poprosiły mieszkańców o oddawanie krwi, a pracowników budowlanych, którzy mają dostęp do specjalistycznych pojazdów, o pomoc w usuwaniu gruzu. Pod gruzami wciąż mogą znajdować się uwięzieni ludzie.
Obchody narodzin Muhammada al-Mahdiego były już wcześniej zakłócane przez zamachy terrorystyczne. Nie widać, aby konflikt pomiędzy szyitami a sunnitami w Iraku, miał wkrótce osłabnąć.
Szyici wierzą, że urodzony w 869 roku roku (około 29 lipca) ostatni, dwunasty imam Muhammed al-Mahdi - nie umarł, lecz został schowany przez Boga. Razem z Jezusem Chrystusem "Ukryty Imam" ma kiedyś powrócić na Ziemię, by zaprowadzić pokój i sprawiedliwość na świecie.