Izrael uznał raport za fałszywy i nieodpowiedzialny. Według ministra obrony Ehuda Baraka dokument wypacza rzeczywistość i pokazuje, że izraelska armia z moralnego punktu widzenia niczym nie różni sie od innych. W odpowiedzi na raport Izrael przedstawił wyniki wewnętrznego dochodzenia, wyjaśnił przyczyny rozpoczęcia ofensywy w Strefie i trudności walki z Hamasem, który do swoich operacji miał wykorzystywać obiekty cywilne. Rząd premiera Benjamina Netanjahu ostateczną decyzję dotyczącą spełnienia żądań ONZ i rozpoczęcia niezależnego śledztwa ma podjąć w przysżłym tygodniu.
Dochodzenie w sprawie zbrodni popełnionych przez Hamas zamierzają natomiast rozpocząć władze Autonomii Palestyńskiej, o czym poinformowały sekretarza generalnego Narodów Zjednoczonych. Hamas natomiast na razie nie odpowiedział na raport ONZ.
Ban Ki Monn ma teraz tydzień na przestudiowanie otrzymanych odpowiedzi. Swoje stanowiko w tej sprawie przedstawi w najbliższy piątek.