Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Izrael-Liban-morska "granica ekonomiczna"

0
Podziel się:

Na Bliskim Wschodzie rośnie napięcie między Izraelem a Libanem. Tym razem powodem konfliktu są tereny pod dnem Morza Śródziemnego, gdzie mogą znajdować się złoża gazu i ropy naftowej.

Prezydent Libanu Michel Suleiman ostrzegł dziś, że jego kraj nie uzna tzw. morskiej granicy ekonomicznej, wyznaczonej wczoraj jednostronnie przez rząd Izraela. Zapowiedział, że w czwartek zbierze się w tej sprawie rząd w Bejrucie. Gabinet izraelski ogłosił na wczorajszym posiedzeniu, że morska granica strefy ekonomicznej przebiegać będzie w znacznej odległości od wybrzeża, co zawczasu uzgodnione zostało dokładnie z Cyprem.
Tymczasem Liban, który też ma w tej sprawie porozumienie z Nikozją, wycofuje się teraz z tych uzgodnień, kwestionując jednocześnie parametry ustalone przez Izrael. Ten zwróci się przypuszczalnie o arbitraż do ONZ, ale nie wiadomo, czy Liban się na to zgodzi. Izraelski minister ds. strategicznych Mosze Jaalon ocenił dziś, że władze w Bejrucie popychane są do konfliktu z Izraelem przez Iran i jego libańską przybudówkę - Hezbollah.
Nieoficjalnie mówi się w Izraelu, że Iran obawia się o losy reżimu syryjskiego - dlatego być może chciałby osłabić presję na Damaszek, powodując kolejną eskalację między Izraelem a uzbrojonym w kilkadziesiąt tysięcy rakiet Hezbollahem.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)