Wszystko wskazuje na to, że organizacje między innymi w Wielkiej Brytanii, Belgii i w Hiszpanii będą próbowały zaskarżać oficerów izraelskich odwiedzających te kraje o zbrodnie na Palestyńczykach. W przeszłości miały już miejsce podobne próby w Brukseli i w Londynie, gdzie usiłowano postawić w stan oskarżenia wojskowych wysokiej rangi z Izraela. Z tego powodu postanowiono tym razem nie ogłaszać nazwisk dowódców oddziałów, które uczestniczyły w operacji "Płynny Ołów". Jeśli jednak któryś z wojskowych zostałby zatrzymany za granicą w celu poddania go przesłuchaniom - władze izraelskie udzielą mu pełnej pomocy prawnej, aby umożliwić mu natychmiastowy powrót do kraju.