Książka Jarosława Kaczyńskiego "Polska moich marzeń" od jutra ma być w księgarniach, ale jej promocja prawdopodobnie nie odbędzie się już w czasie kampanii.Taka informację przekazał Marcel Klinowski - koordynator projektów Fundacji Republikańskiej, która wspólnie z Wydawnictwem "Akapit" zajmuje się promocą dzieła prezesa PiS.
Problemem jest zarówno napięty kalendarz Jarosława Kaczyńskiego jak i znalezienie odpowiednio godnego obiektu.
Dyrekcja warszawskich Łazienek odmówiła udostępnienia Starej Pomarańczarni. Według Klinowskiego uzsadnienie decyzji było takie, że Muzeum nie organizuje spotkań politycznych dla osób publicznych.
Jarosław Kaczyński powiedział, że promocja gdzieś się pewnie odbędzie ale dodał, że "co Pomarańczarnia to Pomarańczarnia" i drugiego takiego punktu nie ma. Zauważył, że "pan, który tam rządzi jest z ręki Platformy Obywatelskiej".
Jego zdaniem jeżeli już ktoś stosuje kryterium polityczne w sensie negatywnym to powinno ono dotyczyć wszystkich.
Ta zasada nie jest według Jarosława Kaczyńskiego przez ludzi dzisiaj rządzących Polską "uwewnętrzniona" bo są to ludzie, którzy jeszcze do tego nie dojrzeli.
"Na razie to dobrze żeby nie rządzili" - podkreślił prezes PiS.
Załącznikiem do książki jest film o prezesie PiS pod tytułem "Lider". Pokaz filmu bez przeszkód odbył się w poniedziałek w jednym z warszawskich multipleksów.
Pokaz filmu z udziałem jego bohatera, wiadomość o problemie z Łazienkami i niemożliwość kupienia książki sprawiły, że promocja dzieła przebiegła pomyślnie. W Sejmie politycy i dziennikarze pytali się nawzajem w ostatnich dniach jak można zdobyć książke.
