Lider PiS zwrócił uwagę, że na defiladzie w Moskwie to jego brat, tragicznie zmarły Lech Kaczyński miał reprezentować Polskę. Zapewnił, że myślami byłby wówczas przy setkach tysięcy poległych żołnierzy radzieckich, ale także przy Katyniu. Podkreślił, że nowe można budować tylko w oparciu o prawdę. Zaznaczył, że trzeba poznać prawdę o Katyniu, choćby prawda ta miała się okazać bolesna.
Elżbieta Jakubiak zapowiedziała na konferencji prasowej PiS, że Jarosław Kaczyński zacznie występować publicznie - jak to określiła - "już niedługo". Zauważyła, że na razie jest na to jeszcze za wcześnie, z uwagi na to, że kampania wyborcza dopiero się rozpoczęła, jak i ze względu na osobistą tragedię prezesa Prawa i Sprawiedliwości.