Odwołania Rostowskiego domaga się Prawo i Sprawiedliwość, które złożyło dziś wniosek o wotum nieufności dla ministra. Bezpośrednią przyczyną złożenia pisma jest brak decyzji o obniżeniu akcyzy na paliwo.
Jacek Rostowski uważa, że krytyka rządu Donalda Tuska ze strony PiS jest niepoważna i wskazuje na populistyczne podejście do polityki gospodarczej. Zarzucił też partii Jarosława Kaczyńskiego brak myślenia o zmianach gospodarczych zachodzących w dłuższej perspektywie czasowej. Rostowski zaznaczył, że nie jest dobrze, gdy rząd reaguje na pojedyncze artykuły prasowe i umotywowane wyłącznie politycznie działania opozycji.
Minister podkreślił, że gabinet Donalda Tuska uważnie przygląda się temu, co dzieje się na rynku paliw. Dodał, że rząd rozważa obniżkę akcyzy, ale wprowadzi ją tylko wtedy, gdy wpłynie ona na ceny benzyny na stacjach paliw i tylko wtedy, gdy ceny te będą nadal utrzymywać się na wysokim poziomie. Szef resortu finansów powiedział, że nie zgodzi się na sytuację, w której na obniżce paliw skorzystają wyłącznie koncerny naftowe.
Argumentując brak decyzji o obniżce akcyzy Jacek Rostowski powiedział, że dobry minister powinien podejmować dobre decyzje niezależnie od tego czy jest to popularne, czy nie. Zadeklarował, że zawsze będzie podejmował decyzje dobre dla Polski. Dodał, że w pracy liczą się dla niego wyłącznie kryteria merytoryczne.
Szef resortu finansów twierdzi, że obniżka akcyzy byłaby odczuwalna dla budżetu, a pieniądze stracone w ten sposób musiałyby być ściągnięte z innych źródeł.