W niektórych częściach kraju ograniczenia powinny sięgnąć nawet 15 procent; tylko dzięki takim oszczędnościom będzie można uniknąć wyłączeń prądu, sugeruje rząd w Tokio. Ograniczenia mają być wprowadzone w lipcu na trzy miesiące; w lecie zużycie prądu wzrasta ze względu na energochłonne klimatyzatory. W zeszłym roku podobne ograniczenia były obowiązkowe, w tym roku będą dobrowolne.
Japonia boryka się z niedoborami energii po tym jak wyłączono wszystkie reaktory atomowe. Była to reakcja na wyciek radioaktywny z elektrowni atomowej w Fukuszimie po trzęsieniu ziemi i tsunami ponad rok temu. Na razie nie jest jasne, czy i kiedy reaktory zostaną ponownie uruchomione.
IAR