Ojciec Kolbe przybył do Nagasaki wraz z 4 franciszkanami w 1930 roku. Wybudował tu klasztor i założył zgromadzenie, które zajęło się wydawaniem czasopisma "Rycerz Niepokalanej" po japońsku. "Rycerz" wydawany jest w Nagasaki do dziś.
W kazaniu poświęconym postaci świętego gwardian japońskiego Niepokalanowa, ojciec Akao, wspomniał o słabym zdrowiu ojca Maksymiliana i o ciężkiej pracy, której oddali się polscy misjonarze po przyjeździe do Japonii. Zachęcał do naśladowania pełnej oddania postawy świętego. W czasie mszy japońscy wierni zaśpiewali pieśń, w której nazywany jest on świecącą gwiazdą z Polski.
W Nagasaki mieszka nadal dwóch zakonników, którzy przyjechali do Japonii z ojcem Maksymilianem. W mieście są 3 muzea poświęcone działaności polskiego franciszkanina. Działają tu nadal dwa zgromadzenia, założone przez świętego Maksymiliana i jego uczniów, oraz prowadzony przez jedno z nich ośrodek opieki dla niepełnosprawnych.