Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jedynka - Kidawa-Blonska - aborcja - glosowanie

0
Podziel się:

Posłowie Platformy Obywatelskiej byli przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej, gdyż nie chcieli rozpoczynać dyskusji o aborcji. Tak wiceprzewodnicząca klubu PO, Małgorzata Kidawa-Błońska, skomentowała wczorajsze głosowanie, w którym Sejm odrzucił projekt Solidarnej Polski, zaostrzający przepisy antyaborcyjne.

Za projektem było 14 posłów Platformy, podczas gdy w poprzednim głosowaniu było ich 40. Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała w Jedynce, że posłowie zrozumieli, iż głosowanie nie dotyczy sumienia, ale rozpoczęcia debaty o aborcji. Dodała, że, część posłów Platformy, która poparła projekt w pierwszym czytaniu, przekonała się, iż stał się on pretekstem do brutalnego sporu politycznego. Posłanka podkreśliła, że w polityce nie można kłamać. Politycy powinni kierować się swoimi przekonaniami, ale stanowiąc prawo powinni pamiętać, aby nie narzucać swoich przekonań innym.
Wiceprzewodnicząca klubu PO zwróciła uwagę, że ogłoszony przez premiera program in vitro jest bardzo potrzebny. Dodała, że przyszła ustawa o in vitro powinna wyznaczyć ogólne ramy, nie może natomiast szczegółowo określać procedur medycznych. Jej zdaniem ustawa może zostać uchwalona przed lipcem przyszłego roku.
Komentując złożoną przez premiera zapowiedź ratyfikacji konwencji bioetycznej, Małgorzata Kidawa-Błońska podkreśliła, że jest ona bardzo ważna. Wprowadza na przykład zakaz klonowania człowieka, którego obecnie nie ma w naszym prawie.
Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że Platforma nie oczekiwała dymisji minister sportu Joanny Muchy. Zdaniem posłanki została ona potraktowana nie fair, gdyż obciążono ją odpowiedzialnością za rzeczy, na które nie miała wpływu. Wiceprzewodnicząca klubu przyznała jednak, że nadzór nad Narodowym Centrum Sportu nie był wystarczający.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)