Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jemen-Saleh-wojsko

0
Podziel się:

Prezydent Jemenu ostrzegł w przemówieniu do dowódców armii, że próba przewrotu doprowadzi do krwawej wojny domowej. Wczoraj kilku dowódców wojskowych, a także ambasadorów i jemeńskich przywódców plemiennych przeszło na stronę opozycji, domagającej się ustąpienia Ali Abdullaha Saleha. Prezydent zadeklarował, że jest gotów ustąpić do końca roku, jednak przejęcie władzy musi się odbyć "na drodze konstytucyjnej transformacji". Nie wiadomo na razie, czy opozycja przystanie na tę propozycję.

Do protestujących dołączyło dziś dwóch członków rządu: przedstawiciel Jemenu przy Lidze Arabskiej Abdel-Malik Mansour i minister do spraw wody i środowiska Abdul-Rahman al-Iryani. Oświadczyli oni w telewizji al-Arabija, że "dołączają do rewolucjonistów".
Na stronę opozycji przeszli również dziennikarze państwowej gazety "14 października". Zdecydowali oni o zawieszeniu działalności gazety w proteście przeciw "naciskom ministerstwa informacji" i próbom wywierania wpływu na treść materiałów prasowych. Opozycjonistów wsparł też wydawca tej gazety.
Ali Abdullah Saleh rządzi Jemenem od 32 lat. Międzynarodowi eksperci zwracają uwagę, że w razie przewrotu nie wiadomo, kto miałby zastąpić długoletniego przywódcę. Prezydent USA Barack Obama zaapelował o "pokojową transformację" w Jemenie. Stany Zjednoczone postrzegają Jemen jako siłę, powstrzymującą ekspansję al-Kaidy na Półwyspie Arabskim.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)