Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jerozolima - Polska - sierociniec

0
Podziel się:

Polska pomogła w rozbudowie sierocińca we wschodniej Jerozolimie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych przeznaczyło niemal 160 tysięcy złotych na remont poddasza w prowadzonym przez polskie elżbietanki ośrodku "Dom Pokoju". Za polskie pieniądze kupiono też meble i książki.

Remont w sierocińcu na Górze Oliwnej właśnie się kończy. Wkrótce 24 dzieci, którymi opiekuje się ośrodek, będą miały dwie nowe sale do zabaw, nauki i przedstawień teatralnych.
"Dom Pokoju" prowadzony jest przez siostry elżbietanki od 1973 roku. Mieszkają tam nie tylko mali Palestyńczycy, ale także dzieci uchodźców z Afryki z krajów takich jak Sudan, Etiopia czy Erytrea. Wszyscy w ciągu dnia chodzą do szkół we wschodniej części Jerozolimy. W ośrodku uczą się i bawią ze sobą. Jedną z ich ulubionych rozrywek jest teatr.
Pracująca w "Domu Pokoju" siostra Szczepana mówi wysłannikowi Polskiego Radia, że razem z innymi siostrami wpadła kiedyś na pomysł adaptacji strychu, aby dzieci miały więcej miejsca do zabawy i nauki. "Potem powstał projekt, który wspomogło polskie MSZ" - dodaje zakonnica.
W ośrodku mieszkają nie tylko sieroty, ale też dzieci, których rodziców nie stać na ich utrzymanie. Barbara Urban-Nino z polskiego przedstawicielstwa w Autonomii Palestyńskiej tłumaczy, że wielu palestyńskich mężczyzn siedzi w izraelskich więzieniach, a ich żony nie pracują.
"Kiedy mężczyzna jest w więzieniu, one nie mają się z czego utrzymać i oddają dzieci do sierocińców na wychowanie" - tłumaczy Barbara Urban-Nino.
Polskie siostry elżbietanki prowadzą także sierociniec w Betlejem. Ośrodek powstał 3 lata temu, a pracują w nim m.in. siostry, które kiedyś opiekowały się dziećmi na Górze Oliwnej w Jerozolimie. Również do ośrodka w Betlejem trafiły pieniądze pomocowe polskiego MSZ. 150 tysięcy złotych zostało przeznaczonych na wyposażenie miejscowej świetlicy.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)