Jerzy Buzek przypomniał priorytety jakimi zamierza się kierować podczas swojej dwu i pół letniej kadencji. Będzie chciał - jak podkreślił - ożywić parlamentarne debaty i bardziej zainteresować jego pracami zainteresować obywateli. Główne cele to przezwyciężenie kryzysu ekonomicznego, bezpieczeństwo energetyczne, ograniczenie zmian klimatycznych, Traktat Lizboński, problemy migracji i rozwijanie kontaktów Unii ze państwami objętymi Partnerstwem Wschodnim, krajami Ameryki Łacińskiej i Morza Śródziemnego.
Zdaniem ekspertów, nowy przewodniczący będzie musiał wykazać się dużym wyczuciem w sprawach międzynarodowych, szczególnie jeśli chodzi o Rosję. Ma przed sobą trudne zadania, wymagające nie tylko zdolności dyplomatycznych ale i umiejętności administracyjnych.
Obserwatorzy zgodnie podkreślają, że po ostatnich wyborach do Parlamentu praca przewodniczącego będzie trudniejsza niż dotychczas. Miedzy innymi dlatego, ze raz pierwszy powstała duża eurosceptyczna frakcja Konserwatystów i Reformatorów, w której notabene zasiadają posłowie z Prawa i Sprawiedliwości.
Dla przewodniczącego, kierującego pracami Parlamentu, dużym wyzwaniem będzie współpraca z tym ugrupowaniem, które wspierane głosami posłów niezależnych, zapewne nie zawsze działać będzie konstruktywnie.