Podatek katastralny jest jeden ze sposobów opodatkowania nieruchomości, w którym wysokość podatku jest uzależniona od wartości nieruchomości. Prezes PiS tłumaczył, że dla zamożnego obywatela, który posiada nieruchomość o dużej wartości zapłacenie takiego podatku będzie mniejszym problemem niż dla osoby posiadającej skromną nieruchomość, ale też dużo mniejsze dochody. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego konsekwencją wprowadzenia podatku katastralnego będzie pozbywanie się mieszkań przez ludzi, których nie będzie stać na zapłacenie państwu tej daniny. "Będzie to nic innego jak konfiskata mienia" - powiedział. Prezes PiS dodał, że będzie to uderzenie zarówno w osoby starsze, które przez lata dorabiały się mieszkania jak i w młodych ludzi, którzy kupili mieszkanie za kredyty.
Jarosłąw Kaczyński zapowiedział, ze PiS będzie sprzeciwiał się wprowadzeniu podatku katastralnego - jak to ujął - "wszystkimi metodami".
Rząd zaprzecza, że zamierza wprowadzić podatek katastralny. PiS twierdzi, że rząd gotowy jest wprowadzić podatek katastralny tylnymi drzwiami. Nowe przepisy miały by być, według Prawa i Sprawiedliwości, wprowadzone nie przez ustawę o podatku katastralnym, lecz w ramach projektu Krajowej Polityki Miejskiej.
iar
