Treść zgadza się z zapowiedziami rzecznika partii i szefa klubu parlamentarnego. Prezes PiS oszczędził sobie tylko uwag na temat gry politycznej, kuglowania emocjami i sztuczek marketingowych, co zarzucali premierowi politycy Prawa i Sprawiedliwości.
W liście Jarosław Kaczyński podkreśla, że sprawa otwarcia zawodów jest od początku powstania jego partii priorytetem i z zadowoleniem przyjmuje, że rząd zamierza zrealizować częśc tego programu. Jarosław Kaczyński uważa, że propozycje ministra Gowina mogą być podstawą dalszej współpracy, choć zaznacza, że mają one bardzo ograniczony charakter.
Prezes PiS pisze dalej o konieczności zmiany artykułu 17. Konstytucji - w sprawie samorządów zawodowych. Podkreśla, że ta zmiana byłaby przełomem ale nie jest możliwa bez współpracy PiS i PO.
"Dla jego uzyskania potrzebne są jednak fakty o realnym a nie propagandowym znaczeniu" - napisał w liście do Donalda Tuska Jarosław Kaczyński. Do listu dołaczył projekt zmiany Konstytucji i zwrócił uwagę na konieczność powołania komisji sejmowej, której kształt spełniałby wymogi procedury przewidzianej dla zmian ustawy zasadniczej.
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego rozmowy merytoryczne powinien prowadzić powołany przez PiS zespół do spraw deregulacji i minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
IAR