W resorcie odbyły się rozmowy przedstawicieli związków zawodowych i samorządowców w tej sprawie.
Wiceminister edukacji Maciej Jakubowski powiedział na konferencji prasowej, że trzeba doprecyzować, co jest urlopem nauczycielskim. Inną kwestią są dni wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych, np. w czasie przerw świątecznych. MEN chce, aby dyrektorzy szkół mogli w razie potrzeby w te dni wezwać nauczycieli do poprowadzenia dodatkowych zajęć opiekuńczych lub wyrównawczych z uczniami. Obecnie nauczyciele mają 54 dni wolne w ciągu roku: w czasie wakacji, ferii i w czasie przerw świątecznych. (bożonarodzeniowej i wielkanocnej).
Resort proponuje też likwidację dodatków socjalnych takich jak mieszkaniowe i "na zagospodarowanie" oraz zmian zasad przyznawania dodatku wiejskiego.
Wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich Marek Olszewski podkreślił, że samorządowcy są zadowoleni z propozycji resortu edukacji.
Jednak związkowcy są rozczarowani dyskusją o zmianach w Karcie Nauczyciela Szef oświatowej Solidarności Ryszard Proksa powiedział, że omawiane są tylko propozycje jakie złożone zostały przez samorządy, a nie bierze się pod uwagę edukacji jako całości, aby ten system lepiej funkcjonował. Odnosząc się do propozycji ograniczenia urlopu nauczycielskiego do 47 dni Proksa podkreślił, że w porównaniu z innymi krajami europejskimi w Polsce urlopy nauczycieli nie są długie.
Podczas spotkania nie poruszano najbardziej spornych kwestii dotyczących pensum i czasu pracy nauczycieli.
Kolejne spotkanie w sprawie zmian w Karcie Nauczyciela za 2-3 tygodnie.
IAR
